Markę śledziłam w sieci odkąd tylko pojawiły się jej pierwsze produkty. Design opakowań i kolorystyka to było coś, co przekonywało mnie to nich bardzo, jednak z dostępnością u nas nie było łatwo. W kwietniu, podczas wizyty w Mediolanie dopadłam swój pierwszy rozświetlacz zakochałam się totalnie. Dziś już widać w nim dno, a ja jestem pewna, że po raz kolejny kupię ten sam produkt, a to chyba najlepsza recenzja jaką można sobie wymarzyć.
Bardzo ucieszyłam się informacjami, że marka Fenty Beauty będzie dostępna w Polskich Sephorach! Zapytacie kiedy? Oto wszystkie informacje:
6 września o godz. 16:00 w Arkadii odbędzie się przedpremiera marki Fenty! Możesz jako jedna z pierwszych poznać produkty marki i zapisać się już dziś na warsztaty prowadzone przez Patrycję Dobrzeniecką i Anię Galińską – zadzwoń na infolinię 801 801 400! Tego dnia możesz zamówić także produkty przez stronę Sephora.pl
7 września o godz. 16:00 premiera we wszystkich perfumeriach Sephora!
To ekscytujący czas dla fanów makijażu. Dzięki uprzejmości Sephory mam okazję przetestować kilka produktów przedpremierowo i o kilku z nich mam już swoje zdanie. Chciałabym podzielić się z Wami nimi jutro 4.09 na wieczornym live na Instagramie, tak abyście przedpremierowo mieli okazję obejrzeć bliżej te kosmetyki i usłyszeć, co też o nich myślę. Także widzimy się jutro o 20:00 na @make_up_today!
Produkty są zróżnicowane – od sticków do konturowania , przez podkład, eyeliner, rozświetlacze, lakier do ust i pomadkę. Porobię Wam swatche, opowiem o konsystencjach i zdradzę, dla jakiej cery podkład będzie najlepszym przyjacielem, a serio jest on hitem!
Słów kilka o samej marce – jak pewnie wiecie Fenty powstało z inicjatywy Rihanny, która przez wiele lat eksperymentowała ze swoim wizerunkiem i uwielbiała podkreślać swój nastrój makijażem. Po wielu latach dojrzała do pomysłu stworzenia marki, która będzie doskonała dla kobiet na całym świecie. Świadczy o tym między innymi ogromna gama kolorystyczna podkładów – od bardzo jasnych po bardzo ciemne. Można odnaleźć swój odcień i dopasować podkład do potrzeb każdej skóry. Produkty mają przepiękny i prosty design, a większość z nich pozwala na stopniowanie efektu i zabawę makijażem.
Poniżej mój szybki Fenty makijaż bo oczywiście nie mogłam się oprzeć, aby nie wypróbować tych produktów na sobie! Dajcie koniecznie znać, czy podoba się Wam makijaż i czy będziecie ze mną na live! Do zobaczenia 🙂
Powiązane posty
Paleta Urban Decay Born to Run – warto czy nie warto?
JOICO Lumishine – koloryzacja włosów mocą blasku?
Too Faced: Sweet Peach & Lip injection Glossy make up

Cześć, jestem Marta!
Na moim blogu znajdziesz artykuły z zakresu urody, fotografii, czy testy sprzętu i gadżetów elektronicznych. Zaczynam naukę tworzenia grafik i dzielę się z Wami moimi rezultatami w postaci minimalistycznych tapet na telefon (znajdziesz je na moim Instagramie). Na co dzień, prowadzę swoją firmę z zakresu obsługi Social Media, fotografii i produkcji video. Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś dla siebie. Chcesz pogadać? Napisz maila lub odwiedź mój Instagram.
Odwiedź moją stronęSzukaj
Najnowsze posty
okulary korekcyjne – co powinniście o nich wiedzieć?
Okulary korekcyjne noszę od dobrych piętnastu lat i muszę przyznać, że mam z nimi przeróżne doświadczenia. Miałam okulary zarówno z sieciówek w marketach, a także od optyków i różnice pomiędzy…
Polaar – arktyczna marka w Polskich perfumeriach
Uwielbiam sprawdzać nowości, które pojawiają się na rynku. Zauważyłam też, że im jestem starsza, tym większą radość sprawia mi odkrywanie nowości pielęgnacyjnych. Kilka tygodni temu rozpoczęłam przygodę z marką POLAAR,…
Codziennie wcierałam wcierkę w skórę głowy – czy włosy szybciej urosły?
Moja historia z walką o dłuższe włosy zaczęła się pewnie jak u większości, po średnio udanym i nieco za krótkim strzyżeniu. Trafiłam później do drugiego fryzjera, który powiedział, że aby…
Jak zrobić dobre zdjęcia telefonem? – 7 sprawdzonych porad!
W dzisiejszych czasach nasze telefony nie służą nam już tylko do kontaktowania się z rodziną i znajomymi. Niektórzy nie są do końca świadomi, że w swoich kieszeniach, czy torebkach mają…
Versace Dylan Turquoise – odrobina lata w środku jesieni
Versace Dylan Turquoise to pierwszy od dawna zapach marki, z którym miałam okazję poznać się bliżej. Wiele lat temu byłam entuzjastką Crystal w wersji klasycznej i noir, chyba jak większość…