Moje pierwsze samodzielnie przedłużone paznokcie! – moje wrażenia + manicure w odcieniach Pantone na wiosnę!

Przedłużanie paznokci od zawsze kojarzyło mi się z czymś, czemu sama nie do końca wiedzieć czemu, bałam się stawić czoła. Paznokcie przedłużane miałam (do teraz) 2 razy w życiu. Raz, akrylem na studiach i raz żelem. Zawsze przyglądałam się temu z zaciekawieniem, aż nadszedł przełom, który rozpoczął się od zakupów na targach LNE w Krakowie. Dorwałyśmy naklejki wodne, całe mnóstwo i nowe odcienie hybryd, a moje paznokcie.. no cóż. Ścięte do zera. Tak właśnie w jednej sekundzie stwierdziłam: „dobra, czas na żel i szablony, w końcu nie może być to takie trudne”. Po powrocie rozłożyłam cały arsenał i zaczęłam pierwsze próby. Na początku średnio udolnie wychodziło mi klejenie szablonów tak, aby paznokcie nie były w żadną stronę zakrzywione, ale po chwili okazało się, że nie jest to takie trudne.

SAM_1819

Po nałożeniu szablonów rozkładałam żel, utwardzałam go i piłowałam do pożądanego kształtu. Cztery paznokcie u dłoni pomalowałam cudownym błękitem Acapulco z NeoNail i serdeczny, który stanowił bazę pod naklejkę pomalowałam na biało. Naklejkę kładzie się na paznokieć na lepką warstwę bez przemywania, mocno nawilża wodą, dociska do płytki i delikatnie ściąga papierek tak, aby sama folia ze wzorem została na paznokciu. Jak folia się przesunie, można delikatnie poprawić ją po prostu palcami. Brzegi, które wystawały poza paznokieć, zamiast piłować, rozpuściłam 'gel removerem’. Jest on na tyle mocny, że rozpuszcza folię i nie ryzykujemy poszarpaniem skórek i przesunięciem naklejki, jak przy piłowaniu. Do rozpuszczania użyłam małego pędzelka służącego do aplikacji żelu (oczywiście czystego).

SAM_1834

Jestem bardzo ciekawa, czy same próbujecie takich eksperymentów z paznokciami? Mi się to podobało bardzo i będę kombinowała. Szczególnie, że czeka na mnie jeszcze jeden bardzo letni, nowy odcień hybrydy i masa naklejek!SAM_1836

Możecie podejrzeć gadżety, którymi wykonałam cały manicure powyżej. Żel też wegług mnie sprawdził się dobrze. Nie miałam większych problemów z jego aplikacją, dzięki czemu zbyt szybko się nie zniechęciłam! A jak Tam Wasz wiosenny manicure? Może pochwalicie się w komentarzach?


Subskrybuj
Powiadom o
guest

16 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Żurnalistka
7 lat temu

Pięknie Ci to wyszło 🙂 Też muszę spróbować z naklejkami. Przerzuciłam się też na Neonail, wydaje mi się, że są trwalsze od Semilac.

Make Up Today
7 lat temu
Reply to  Żurnalistka

Ja jakoś też wolę NeoNail 🙂 fajnie kryją te lakiery i wachlarz kolorystyczny też pory.

loveliness.pl
loveliness.pl
7 lat temu
Reply to  Żurnalistka

a mi NeoNail zupełnie nie podpasował 🙁 może to wina odcienia, który wybrałam – pastelowy błękit. Ale bardzo trudno się nim malowało, smugi, prześwity.

Róża K
Róża K
7 lat temu

Piękny kolor i naklejki. Jak na pierwszy raz wyszło Ci super ale oczywiście musisz jeszcze popracować nad krzywą C żeby pazurki były odporne na złamania. Jak to mówią trening czyni mistrza więc powodzenia 🙂

Joanna Kowalczyk
Joanna Kowalczyk
7 lat temu

śliczne 🙂

Karolina Gie
7 lat temu

przepięknie Ci wyszło 🙂

www.tbof.pl
www.tbof.pl
7 lat temu

Przepiękne połączenie 🙂

Chocolate&Chocolate
7 lat temu

Te cudne kwiaty <3

Róża K
Róża K
7 lat temu

Piękny kolor i naklejki. Jak na pierwszy raz wyszło Ci super ale oczywiście musisz jeszcze popracować nad krzywą C żeby pazurki były odporne na złamania. Jak to mówią trening czyni mistrza więc powodzenia 🙂

Joanna Kowalczyk
Joanna Kowalczyk
7 lat temu

śliczne 🙂

Chocolate&Chocolate
7 lat temu

Te cudne kwiaty <3

Karolina Gie
7 lat temu

przepięknie Ci wyszło 🙂

Żurnalistka
7 lat temu

Pięknie Ci to wyszło 🙂 Też muszę spróbować z naklejkami. Przerzuciłam się też na Neonail, wydaje mi się, że są trwalsze od Semilac.

Make Up Today
7 lat temu
Reply to  Żurnalistka

Ja jakoś też wolę NeoNail 🙂 fajnie kryją te lakiery i wachlarz kolorystyczny też pory.

loveliness.pl
loveliness.pl
3 lat temu
Reply to  Żurnalistka

a mi NeoNail zupełnie nie podpasował 🙁 może to wina odcienia, który wybrałam – pastelowy błękit. Ale bardzo trudno się nim malowało, smugi, prześwity.

www.tbof.pl
www.tbof.pl
7 lat temu

Przepiękne połączenie 🙂