Czas na kolejne zapachowe nowości. Decadence od Marca Jacobsa to zapach, który zagościł u mnie w grudniu. Nie raz zwróciłam na niego swoją uwagę ze względu na piękny i bardzo biżuteryjny flakon. Nie znałam jednak nut, które w tym flakonie się ukryły. Czy przypadł mi do gustu?
Biżuteryjny flakon ozdobą Twojej toaletki
Jak wspomniałam, to co przyciągnęło mnie w pierwszej kolejności zanim poznałam zapach, to wygląd flakonu. Przypomina on torebkę na złotym łańcuchu z pięknym, ozdobnym frędzlem. Korek butelki imituje skórę węża, dzięki czemu jeszcze bardziej podsycaja modowe skojarzenie. Inspiracją do takiego właśnie wyglądu flakoniku była klasyczna torebka Marca Jacobsa Trouble. To ukłon w stronę modowego serca marki.

Trzeba przyznać, że flakon Marc Jacobs Decadence jest piękny, ale niestety niepraktyczny jeżeli chcemy nosić go przy sobie. Łańcuch plącze się ze wszystkimi możliwymi rzeczami w torebce, dodatkowo jest on ciężki (co z drugiej strony jest plusem i świadczy o porządnym wykonaniu). Na szczęście ktoś wymyślił Travalo. Za to flakon może zostać królem Twojej toaletki i cieszyć oko, jeżeli tylko masz na to ochotę.
Decadence inside – nuty zapachu
Zapach mocno mnie zaskoczył przy pierwszym zapoznaniu. Przy pierwszym powąchaniu wydał mi się zbyt „zielony”. Wyczuwałam nuty, które kojarzyły mi się ze świeżo ściętą trawą wymieszaną z drzewnymi nutami. Po dłuższej chwili noszenia zapach ładnie zgrał się z moją skórą i wydał mi się bardzo ciekawy i wyrafinowany.

Zapach kojarzy mi się z kobietą silną i tajemniczą, ale jednocześnie taką, która doskonale wie, czego chce. To też zdecydowanie zapach, na który ja muszę mieć nastrój. Lubię używać go w dni, kiedy czuję się fajnie ze sobą i nie mam nic przeciwko, aby zwracać na siebie dodatkową uwagę. To zapach, który doskonale podkreśla aurę pewności siebie i siły osobowości.

Zapach w wersji prezentowej można było kupić w zestawie z balsamem do ciała i żelem pod prysznic. Teraz tej opcji niestety nie widzę, ale sam zapach jest w promocyjnej cenie w Sephorze, więc śmiało możecie to sprawdzić. Pewnie jesteście ciekawi, jakie nuty kryją się w zapachu? Oto one:

- Nuty głowy: irys, szafran, śliwka
- Podstawa: bursztyn, papirus, wetiwera
- Serca: jaśmin arabski, korzeń irysa, róża bułgarska
Wersji zapachów Marca Jacobsa Decadence jest kilka i są to perfumy dedykowane kobietom o niesłychanej namiętności, które nie poddają się krępującym ich regułom. To kobieta bardziej dojrzała i świadoma siebie. To linia zdecydowanie różniąca się od Daisy, które miały trafiać do młodszych dziewcząt.
Moje podsumowanie
Zapach zdecydowanie różni się od tych słodziaków, po które sięgam na codzień. Mimo tego polubiliśmy się i zrozumiałam, że w takim razie nie jest to dla mnie zapach do noszenia ot tak. Na niego musi być pora, czas i odpowiednie zamiary. Mimo braku początkowej fascynacji dał on się poznać od pięknej, namiętnej strony i przekonał mnie do siebie.

Trwałość zapachu jest rewelacyjna. Na swojej skorzy wyczuwam je nawet pod koniec dnia, jednak są też intensywne więc jeżeli jesteście wrażliwi na zapach to rekomenduję nie używać go na szyi. Dobrymi miejscami będą nadgarstki, a uwierzcie mi że zapach i tak będzie bardzo dobrze wyczuwalny. Jeżeli szukacie zapachu, który ma zwrócić na Was uwagę i sprawić, że nie da się przejść obok Was obojętnie to koniecznie musicie poznać Decadence. Jeżeli szukacie recenzji innych zapachów, koniecznie kliknijcie tu.