Nie znam dziewczyny, która mimo sporej ilości ubrań w szafie nie sięga najczęściej po kilka swoich ulubionych. Niedawno wróciło do nas jeansowe szaleństwo i z tego materiału możemy upolować praktycznie wszystko. Mam kilka koszul, sukienek, ale co ciekawe – samych „jeansów’ nie mam ani jednej pary. Za to całym sercem pokochałam sukienkę New Look z przetarciami i dziurami – za fason, świetny kolor i za to, że pasuje absolutnie do wszystkiego.
Czy wiecie, że jeans ma już ponad 160lat? Nazwa ta pochodzi z języka francuskiego Blue de Gênes (Błękit Genui) – tam właśnie wyrabiano pierwsze marynarskie stroje z tego materiału. Określenie Denim zaś pochodzi od nazwy miasta Nîmes, gdzie znajdowała się pierwsza fabryka produkująca jeans, który początkowo używany był do szycia namiotów. To ciekawe, że materiał ten szturmem wkroczył do codziennego życia, zaczynając od strojów dla farmerów, przez żołnierzy, aż w końcu nosili je sami celebryci! Dzięki Jamesowi Deano’wi „jeansy” pokochała ówczesna młodzież – stały się one symbolem buntu. Dziś kochamy jeans nie tylko w formie spodni i łączymy zarówno w niegrzecznych i buntowniczych stylizacjach, jak też uwielbiamy go w wersji eleganckiej.
Moją sukienkę zestawiłam z sandałkami na obcasie, klasyczną torebką, ponadczasową biżuterią i wyjątkowo glamour’owymi okularami przeciwsłonecznymi. Przy okazji możecie zobaczyć co ostatnio znajduje się często w mojej torebce i z czym się nie rozstaję.
Z okularami przeciwsłonecznymi nie rozstaję się mimo zmiennej pogody, ale chyba nie ma się czemu dziwić – po prostu je uwielbiam. To bardzo klasyczny model o delikatnie kocim kształcie i srebrnym wykończeniu. Dodatkowo okulary mają świetnej jakości szkła, które nie zniekształcają obrazu i mają filtr (dobrze jeździ się nimi autem). Możecie znaleźć je na Zalando [klik].
Drugim mocnym elementem stylizacji i jednocześnie spełnieniem mojego małego, torebkowego marzenia jest Michael Kors model Selma [klik]. To średniej wielkości torebka idealna na co dzień. Mieści wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy plus okulary przeciwsłoneczne. Jestem pozytywnie zaskoczona lekkością torebki i świetną jakością wykonania. Wychodzę z założenia, że czarna, klasyczna torebka to coś na co można wydać więcej i co posłuży nam latami.
Teraz słów kilka o samej sukience. Przede wszystkim wygoda – tu nie mam jej nic do zarzucenia. Nadaje się raczej na temperatury rzędu 20 kilku stopni, gdyż sam materiał nie jest bardzo cienki i w upały można w niej popłynąć. Zapinana jest na guziki i absolutnie nie ma szans, ze któryś odepnie się sam. Jest na długi rękaw, ale że ja długich rękawów raczej nie uznaję to podwija je do łokcia. Jak pewnie zauważyliście – jest któtsza z przodu i dłuższa z tyłu, co sprawia, ze jest jeszcze ciekawsza. No i te przetarcia – nie da się jej nie kochać. Można znaleźć ją na Zalando i jest marki New Look (model Primrose, rozm S) [klik].
Nie noszę zbyt wiele biżuterii, ale zegarki to coś, co totalnie uwielbiam i mogłabym mieć ich dziesiątki. Gdy nie założę zegarka na rękę to czuję, że nie do końca jestem ubrana. Mój zegarek to Calvin Klein i jest on w większej mierze w kolorze srebra, z niewielkimi, złotymi dodatkami. Najciekawsza w nim jest tarcza z masy perłowej, która pięknie odbija słońce. Możecie znaleźć go tu [klik].
Jest taki jeden gadżet, który już znacie z moich zdjęć i który uwielbiam zabierać ze sobą zarówno w podróże jak i na wyjście w miasto – tak, to mój Instax mini 70. Ostatnio mam totalnego fioła na punkcie tradycyjnego przechowywania zdjęć, więc wywołuje te, które zalegają na dysku. Zamówiłam tradycyjny album, do którego będę mogła wklejać zarówno zwykłe odbitki jak też te Instaxowe – myślę, że świetnie będzie obejrzeć zdjęcia za jakiś czas w albumie i przypomnieć sobie o fajnych momentach. Jeżeli jesteście ciekawi tego aparatu, to pisałam o nim tu. Fotografia natychmiastowa to coś bardzo fajnego i jak spróbuje się raz to już zostaje się z tym na całego. Jeżeli marzysz o swoim Instaxie to kupisz go w Instax Store [klik]. Do aparatów możesz znaleźć też akcesoria takie jak pokrowce i te są bardzo użyteczne i wygodne.
Jak mnie dobrze znacie to mój telefon też jest zawsze ubrany. Tu możecie zobaczyć go w etui PURO. Mam też takie małe ostrzeżenie – niedawno nosiłam przez chwilę telefon w dość cienkim silikonowym etui z aliexpress. Niefortunnie telefon spadł mi na ziemie, potłukła się cała szybka ochronna i na szczęście spełniła swoje zadanie i ekran jest cały, jednak etui przecięło się na jakimś kamyku i sam telefon został uszkodzony. Od tamtej pory już nie zakładam na niego takich cieniutkich silikonów i wróciłam z podkulonym ogonem do PURO Ultra Slim bo mimo, iż są cienkie to są mega twarde i wytrzymałe. Jestem pewna, że jakbym wtedy miała założone właśnie te etui to nic złego by się nie wydarzyło, no ale człowiek jest mądry dopiero po szkodzie.
A tak pachniała stylizacja – uwielbiam dobierać zapach do ubioru i staram się często zapachy zmieniać (chyba, że aktualnie coś jest intensywniej testowane). Nowy Emporio Armani Because It’s You to kompozycja kwiatowo-owocowa, której zapach otwiera absolut róży. Zapach jest na początku mocny, jednak chwilę później rozwija się w delikatnie słodki i uwodzicielski.
Cieszę się, że udało mi się przygotować dla Was kolejną stylizację i zdecydowanie chcę robić ich więcej i więcej. Sama lubię oglądać podobne wpisy, a jak to jest z Wami? Macie ochotę na więcej?
Jeans – rzeczywiście jest ponad wszystko, jesli chodzi o uniwersalne materiały 🙂
Ps. zapraszam do mnie na wpis – Buty adidas Superstar Bold W BA7666b
[…] QUAY All My Love / 148,85 zł – Obok takiej kolorowej tęczy nie mogłam przejść obojętnie. Szkła z moim ulubionym połączeniem kolorystycznym, który kojarzy się z zachodem słońca nad morzem. Nosiłabym najchętniej z moją jeansową sukienką (podejrzyj stylizację). […]
Jeans – rzeczywiście jest ponad wszystko, jesli chodzi o uniwersalne materiały 🙂
Ps. zapraszam do mnie na wpis – Buty adidas Superstar Bold W BA7666b