Kot to jedne z najwdzięczniejszych i najpopularniejszych zwierząt domowych. Sami jesteśmy właścicielami Floriana od ponad 2,5 roku. Wcześniej nie miałam zbyt wiele do czynienia z kotami, więc zanim przygarnęliśmy go pod swój dach sporo czytałam i uczyłam się, aby wiedzieć jak z nim postępować i czego się po nim spodziewać. Dziś chcę Wam przekazać kilka najistotniejszych informacji, które musicie wiedzieć zanim zamiesza z Wami kot, a właściwie Wy zamieszkacie z nim.
Kocia, ciekawska natura
Jeżeli liczycie na to, że przygarniając kota zyskujecie w domu piękną, leżącą na kanapie maskotkę to możecie się nieźle zdziwić. Koty to bardzo żywe i ciekawskie stworzenia, wszędzie ich pełno. Potrafią wsadzić nos w najmniejszy kąt i spodziewaj się, że na każdym kroku może sprawdzać co porabiasz. Te zwierzęta bardzo lubią uwagę i zabawę. Są oczywiście jednostki faktycznie leniwe i nieskore do harców. Wszystko zależy od kota, ale każde zachowanie zawsze z czegoś wynika. Przykładowo: koty źle odżywiane i otyłe mogą nie mieć ochoty na zabawę.
Ach, ta kocia zabawa
Duża część osób, z którymi się spotykam nie do końca mają świadomość, co dla kota oznacza zabawa. Zapamiętajcie: dla kota zabawą jest polowanie. Jeżeli nie chcecie mieć podrapanych i pogryzionych dłoni to zapomnijcie o zabawie z kotem za ich pomocą. Nauczcie zwierzaka, że do zabawy i polowania służą zabawki dystansujące: np myszki na wędkach. Jeżeli kot Cię zaczepia gryząc za rękę, powiedz „nie wolno” i schowaj rękę za siebie, aby za chwilę sięgnąć po wędkę i rozpocząć prawdziwą zabawę. Fajnie spisują się też piłeczki oraz maskotki (nasz je uwielbia!). No i najważniejsza zasada: wybawiony kot, to szczęśliwy kot. Baw się z nim więc regularnie. Wskazane po zabawie jest też nakarmienie, jest to bardzo dobre dla kociej psychiki i nazywane jest ciągiem łowieckim.

Ty dostosuj się do kota, nie odwrotnie
Decydując się na kota, w Twoim obowiązku jest zapewnienie mu wszystkiego, czego jego kocia natura potrzebuje. Koty drapią i muszą drapać bo tak jest zapisane w ich naturze i nie wolno na nie krzyczeć i im tego zabraniać. Kup mu więc drapak, do którego będzie miał dostęp cały czas. Wskazane jest mieć drapaki w trzech płaszczyznach: pionowa, pozioma i pod skosem. U nas dobrze sprawdza się wysoki drapak z budkami i hamakiem oraz płaski kartonowy- meble są nie ruszone. Ważne jest też, aby kot miał dostęp do miejsc na wysokości, gdzie będzie mógł wskakiwać oraz kryjówek w różnych częściach mieszkania. Może to być otwarty transporter z kocem, czy kocyk położony na walizce leżącej na szafie. Florian wskakuje tam z drapaka i uwielbia tam spać. Kuweta także musi stać w miejscu cały czas dostępnym dla kota.
Kot i kary? Nigdy w życiu!
Kota nie wolno karać, krzyczeć na niego, pryskać wodą i co gorsze bić. Chyba nie chcesz, żeby Twój przyjaciel zaczął się Ciebie bać? Jeżeli chcesz kotu wpoić, że nie wolno wskakiwać na stół, zdejmuj go z niego za każdym razem uparcie powtarzając „nie wolno”. Możesz potrzebować sporo czasu i cierpliwości, ale koty to bardzo mądre zwierzęta. Nadejdzie czas, ze nie będzie na ten stół wskakiwał (przynajmniej przy Tobie:)). Więcej przykładów nie ma sensu opisywać bo są one różne i bardzo indywidualne.

Żywienie kota
Temat rzeka i na pewno nie wyczerpię go w jednym akapicie tak krótkiego tekstu. Najważniejszą informacją jest to, że kotów nie powinno się karmić żadnymi chrupkami. Tu pewnie sporo z Was się zdziwi, ale.. już wyjaśniam. Jeżeli chcemy, aby nasz przyjaciel był zdrowy należy karmić go tylko wysokomięsnymi puszkami marek, których w marketach nie znajdziecie (my robimy zakupy na zooplus). Często słyszę wymówkę, że takie karmy są drogie. Usiądźcie, przeliczcie sobie i zobaczycie, że wyjdzie Was to mniej niż syf marketowy, w którym mięsa jest niewiele. Można także karmić Barfem (surowe mięso), ale jest to metoda, której nie próbowaliśmy jeszcze i wymaga ona także dodatkowej suplementacji.

Chrupki są dla kota nie zdrowe ze względu na to, że te zwierzęta niewiele piją, a wodę dostarczają sobie głównie z pożywienia. Karmienie chrupkami odwadnia i prowadzi do chorób między innymi pęcherza czy nerek. Zdarza się, ze weterynarze próbują przepisywać karmę weterynaryjną w postaci chrupek i już miałam okazję z takimi walczyć. Dzieję się tak, gdyż oni te karmy sprzedają i na nich zarabiają, a później będą zarabiać na Twoim chorym zwierzęciu. Oczywiście po jedzeniu takiej karmy posikiwanie kota może ustąpić, ale chrupki jedynie maskują problem, który wróci ze zwiększoną siłą. Nie jest tak, że chrupki Twojemu kotu służą a innym nie. Dla każdego kota to trucizna. My też nie zajadamy się całymi dniami chipsami, dlaczego? Bo to niezdrowe.

Listy polecanych karm znajdziecie na grupach Mieszka Eichelbergera: Wszystko o naszych kotach, Wszystko o kocich chorobach, Kocie porady behawioralne. Bardzo polecam Wam dołączenie bo Mieszko jest kocim behawiorystą z wieloletnim doświadczeniem, a z grupą współpracują między innymi weterynarze z prawdziwego zdarzenia.
Największe grzechy kociarzy
Tu wymienię najczęstsze grzechy posiadaczy kotów, z którymi się spotykam. Większość z nich wynika z bezmyślności lub po prostu niewiedzy.
- wypuszczanie kota luzem – umysł kota jest porównywany do umysłu 3 letniego dziecka. Wypuścilibyście je samo? Na zewnątrz mogą spotkać się z wieloma zagrożeniami. Mogą wpaść pod samochód, zostać otrute, zaatakowane przez inne zwierzę czy przez człowieka. Nie ma potrzeby wypuszczania kota, trzeba mu zapewnić odpowiednią ilość rozrywki w domu. Jeżeli kot jest bardzo ciekawski można z nim wychodzić na spacery na dobrze dopasowanych szelkach.
- Obroża i dzwoneczek – na litość boską. Kot ma ogromnie czuły słuch, a dzwoneczek który co chwila o sobie przypomina wywołuje o zwierzęcia irytację i stres. Samej obroży też nie należy zakładać. Koty to bardzo aktywne zwierzęta i przez chwilę nieuwagi może próbować gdzieś wskoczyć, zawisnąć na niej i się udusić. Poza noszenie obroży jest dla niego bardzo niekomfortowe i jak widać niebezpieczne.
- Nieodpowiednie dołączanie drugiego zwierzęcia – Jeżeli decydujesz się na drugiego kota, to wiedz, że ich zapoznanie nie powinno nastąpić od razu po przeniesieniu nowego lokatora przez próg. Potrzeba czasu i odpowiedniego zapoznania, aby koty żyły ze sobą zgodnie. Proces taki nazywa się socjalizacją z izolacją i przeczytacie o nim tu.
Myślimy coraz częściej o drugim kocie do towarzystwa, mimo że to wiele poświęcenia i pracy to radość z posiadania takiego sierściucha jest ogromna. Zanim weźmiesz kota zapoznaj się dobrze z jego naturą i koniecznie dołącz do wymienionych grup i poczytaj. Więcej rzetelnej wiedzy nie znajdziesz nigdzie. A mój artykuł niech rozbudzi w Tobie dalszą ciekawość do poszukiwania tak ważnych informacji 🙂