Czas na kolejny post modowy, ale jednak nieco inny niż poprzednie. Dziś pogadamy nieco luźniej o naszych kobiecych tematach i zakupach, które od jakiegoś czasu spoglądają na mnie z utęsknieniem. Nie wiem, czy też tak macie, ale z każdym nowym sezonem mam ogromną chęć na zmiany w swojej garderobie.W takim przypadku zakupy są nieuniknione. Zmiany pojawiają się u mnie już od jakiegoś czasu, rozpoczynając od włosów, czy częstszego sięgania po mocne kolory na ustach. W głowie mam jedno zdanie „to na przywołanie wiosny”.
Kwiaty nie tylko w wazonie
Mam wrażenie, że trend kwiatowy nie przeminie nigdy. Kiedyś, będąc mniej więcej w połowie tatuowania rękawa myślałam, że czekają mnie jedynie gładkie ubrania bo przecież to wszystko będzie wyglądało pstrokato. Te dziwne myślenie, na szczęście szybko mi przeszło i coraz częściej kupowałam kwiatowe wzory. Bardzo kojarzyły mi się one z ciepłymi porami roku i były bardzo dziewczęce i subtelne. Całe lato obfitowało więc w kwieciste Boho i jak tylko nadarzała się okazje-w wianki. Jak widać miłość do kwiatów pozostała i sukienka, którą widzicie rozkochała mnie w sobie totalnie. A co do kwiatów w wazonie, no cóż uwielbiam i nie mogę przestać kupować. Zawsze na moim biurku obok komputera stoi wazon, a w nim dziś białe goździki! Co ciekawe to właśnie zakupy kwiatowe najbardziej mobilizują mnie do sprzątnięcia swojego kącika do pracy. Uwielbiam tę uporządkowaną przestrzeń i świeży bukiet. Jakoś tak, od razu wydajniej człowiek pracuje.

Dodatki są szkieletem stylizacji
Wiadomo, że sukienka gra tu główne skrzypce, ale to dodatki wraz z nią dopiero tworzą całość. Torebka Michael Kors jet set travel crossbody to jeden z moich najbardziej udanych zakupów. Jak pamiętacie to prezent od siebie dla siebie z okazji ślubu. Jak się okazało bardzo udany bo sięgam po nią bardzo często. Jest pięknie wykonana i tak uniwersalna, że pasuje praktycznie do wszystkiego i jak się okazało po pewnym czasie noszenia, wcale nie jest taka mała. To bardzo popularny model dostępny w wielu kolorach i ja się wcale tej popularności nie dziwię. Jedna z największych perełek mojej kolekcji.

Biżuteria u mnie jak zwykle Pandora. Niewiele się w tej kwestii zmienia. Sporo z Was zauważyło, że do mojej kolekcji doszła bransoletka z kolekcji Shine, którą uwielbiam i wcale nie zdejmuję z ręki.
Ubieram też zapach
Niejednokrotnie powtarzałam to na blogu, ale czuję się w pełni ubrana dopiero, gdy mam na sobie zapach. Do tej jakże zwiewnej całości postanowiłam dodać zapach, którego część z Was by się nie spodziewała. Bottega Veneta L’absolu to mocne zagranie o kadzidlanych nutach, subtelnej słodyczy i wyrafinowania. Jednak najsilniejsze nuty, to te drzewne. Najbardziej kojarzycie mnie ze słodkimi zapachami, którym już dawno oddałam serce, jednak czasem uda się do niego dotrzeć też nieco innym kompozycjom.

Zakupy, ach zakupy
Jak już pogadaliśmy o kwiatach i zapachach więc czas na zakupy. Najbardziej uwielbiam je robić w sieci ze względu na brak kolejek, oszczędność czasu, duży wybór, łatwą wymianę i właściwie mogłabym tak wymieniać bez końca. Kiedyś moje zakupy polegały na wielogodzinnym przeczesywaniu Internetu i wszystkich lubianych przeze mnie sklepów po kolei. Od jakiegoś czasu jednak sprawy nabrały tempa i w zakupach pomaga mi Domodi. Serwis wyszukuje wszystko czego pragniemy na kilkunastu popularnych stronach jednocześnie dzięki czemu możemy porównać sobie ceny i modele na przykład sukienek. Mówię Wam o tym dlatego, że to spora oszczędność czasu. Domodi obejmuje wiele sklepów, które i tak odwiedzam więc czemu nie zrobić tego za jednym zamachem. Zakupy stacjonarne są dla mnie zawsze koszmarem i ich nie cierpię, poza tym online można wyczaić więcej perełek niedostępnych często w sieciówkach.

A skoro wolnego czasu jest więcej to ostatnio poświęcam go w sporej mierze na czytanie! O tym dlaczego czytam teraz dużo, bardzo wygodnie i szybko napiszę Wam w osobnym poście. Jest kilka pozycji, o których koniecznie muszę Wam opowiedzieć.

Mam nadzieję, że tym postem nastawiłam Was pozytywnie na wiosenne doznania i może na małe zakupy. Zastanawiałam się nad akcją metamofrozy mojej szafy za jakiś czas. Dajcie znać czy chcecie poczytać o moich ubraniowych wnioskach i pomysłach na sprytną szafę. A przyznam, że trochę tych pomysłów mam!
_______________________________________________
Zdjęcia: Daniel Młodzikowski
Miejsce: ORZO Plac Konstytucji