Wiosnę czuć już w powietrzu i nie sposób się przed nią dłużej bronić. Porządki w szafie zrobione, najgrubsze swetry pochowane, a ja czekam na coraz cieplejsze powiewy wiatru. Wiosennie nastroił mnie też piękny event, w którym miałam okazję wziąć udział całkiem niedawno. Poznałam nową, ekologiczną markę pielęgnacyjną dla ciała i włosów, czyli Love, Beauty and Planet.

Wartości i przesłanie marki
Marka Love, Beauty and Planet jest odpowiedzią na trend świadomego życia w zgodzie z naturą. Kosmetyki nie zawierają sztucznych barwników oraz stworzono je na bazie składników pochodzenia naturalnego. Dodane do kosmetyków masło muru muru pochodzi z Amazonii, organiczny olej kokosowy i woda kokosowa z Filipin, masło Shea z Burkina Faso i Ghany, a rozmaryn z rejonu Morza Śródziemnego. Swoje piękne zapachy kosmetyki zawdzięczają naturalnym olejkom pochodzącym ze szwajcarskiego domu zapachowego Givaudan.

Naturalne składy i… biodegradowalna butelka?
Poza składem, butelki kosmetyków są wytwarzane są w 100% z plastiku pochodzącego z odzysku (PCR). Co więcej nadają się one do powtórnego przetworzenia. Kosmetyki są także idealne dla wegan, gdyż nie ma w nich żadnej substancji pochodzenia odzwierzęcego.
Produkty i linie Love, Beauty and Planet
W portfolio marki możemy znaleźć aż 5 linii kosmetyków zarówno do włosów, jak też do pielęgnacji ciała.
- Masło muru muru i olejkek różany. Dla włosów farbowanych i blask dla skóry (szampon, odżywka, maska, balsam do ciała).
- Olejek kokosowy i ylang ylang. Dla włosów zniszczonych (szampon, odżywka, maska).

- Wodą kokosowa i kwiat mimozy. Dla włosów cienkich i nawilżenie dla skóry (szampon, odżywka, suchy szampon, balsam do ciała, żel nawilżający do ciała) – tę linię będę testowała na sobie.
- Rozmaryn i wetiweria. Dla włosów przetłuszczających się (szampon, odżywka, suchy szampon).
- Masłem shea i olejek australijskiego drzewa sandałowego. Dla włosów potrzebujących intensywnego nawilżenia (szampon, odżywka, balsam do ciała).

Z tego co udało się nam dowiedzieć w kuluarach wydarzenia, te linie są dopiero początkiem, a portfolio marki będzie się rozszerzało o nowości. Muszę przyznać, że graficznie bardzo podobają mi te produkty. Są bardzo urocze i dziewczęce, jednak o samym działaniu na moje włosy dowiecie się za jakiś czas. Planuję skończyć obecną pielęgnację i sprawdzić całą niebieską linię na sobie. Dajcie oczywiście znać, cz zainteresowała Was ta marka i macie ochotę zapoznać się z nią nieco bliżej?
Event pachnący wiosną

Kilka słów należy też wspomnieć o samym evencie , ponieważ juz dawno nie znalazłam się w tak pięknych okolicznościach „przyrody”. Po pierwsze miałyśmy możliwość zapoznania się z wszystkimi liniami kosmetyków. Po drugie, atrakcje w postaci spersonalizowania eko torby czy stworzenia własnej kompozycji zapachowej z olejków to było coś super. Wynika więc z tego, że oficjalnie wiosna z nami.

Moje własne perfumy często podróżują teraz ze mną w torebce i mam świadomość, że drugich takich nie ma nikt. Olejki są oczywiście składnikami kosmetyków Love, Beauty and Planet. To było zdecydowanie bardzo pozytywne przedpołudnie, a sama marka też wydaje się interesująca. Czy sprawdzi się na moich włosach? To się okaże.
Na koniec pozostawię Wam dodatkowo pojemności i ceny. Kosmetyki dostępne są w sieciach drogerii Rossmann:
- szampon 400ml – 34,99zł
- odżywka do włosów 400ml – 34,99zł
- suchy szampon 245ml – 29,99zł
- maska do włosów 300ml – 39,99zł
- balsam do ciała 400ml – 29,99zł
Jakie pierwsze wrażenie robią na Was te kosmetyki? A może ktoś z Was już je wypróbował i zechce podzielić się swoją opinią na ich temat?