Nie od dziś wiadomo, że narzędzia są połową sukcesu udanego makijażu więc każda z nas potrzebuje dobrej jakości pędzli. Na rynku mamy wiele marek, które prześcigają się we wprowadzaniu nowości. Na rynku pojawiła się jednak marka polska, której pędzle są syntetyczne, w 100% wegańskie i ciekawie wyglądają.
Kolekcja składa się z 12 pędzli do makijażu. Każdy z nich ma bardzo delikatne w dotyku, syntetyczne włosie. Dużym ułatwieniem dla początkujących jest podpisanie każdego pędzla i jego zastosowania na rączce. Dzięki temu pomysłowi już nie pomylisz pędzla od pudru z pędzlem do różu, a czasami takie małe pomyłki się zdarzają. Marka nakładania do zabawy z makijażem i przekuje, że każda z nas może zostać swoją osobistą wizażystką.
Na uwagę zasługuje też fakt, że pędzle wykonywane są ręcznie i zapakowane w eleganckie pudełeczka, dzięki czemu będą świetnym pomysłem na prezent. Zdjęcia do kampanii wykonał Daniel Jaroszek.
Jakie pędzle znajdziemy w marce? Oto one:
- (1) Podwójny pędzel do brwi
- (2) Pędzel do ust
- (3) Pędzel do rozcierania cieni
- (4) Pędzel do blendowania cieni
- (5) Pędzel do cieni
- (6) Mały pędzel do konturowania
- (7) Pędzel do podkładu
- (8) Pędzel do podkładu
- (9) Pędzel do różu
- (10) Pędzel do konturowania policzków
- (11) Pędzel do pudru
- (12) Pędzle do wykańczania
Wszystkie pędzle dostępne są póki co online na stronie Say Makeup, a ich ceny plasują się w granicach od 60 do 120zł. W najbliższym czasie będziecie mieć okazję, aby zobaczyć je na targach Beauty Forum, a niebawem w jednej z większych sieci drogerii, której? Póki co jest to jeszcze tajemnica. Na pewno dam Wam znać, jak tylko otrzymam takie informacje.
Jak podobają się Wam wizualnie pędzle Say Makeup? Co o nich myślicie? Czy syntetyczne pędzle dadzą radę z ładnym rozblendowaniem cieni?